Dysbioza jelitowa – zmiana układu sił w jelitach

Barbara Dąbrowska-Górska

5 minut

Dysbioza jelitowa rozwija się wtedy, gdy delikatna równowaga mikrobioty w przewodzie pokarmowym zostaje zachwiana przez czynniki zewnętrzne lub wewnętrzne. Jej konsekwencje obejmują szeroki wachlarz dolegliwości pogarszających jakość życia, takich jak alergie, biegunki, stany zapalne jelit czy nawet choroby neurodegeneracyjne i cywilizacyjne (cukrzyca, nadciśnienie). Diagnozowanie i korygowanie dysbiozy wymaga kompleksowego podejścia oraz zaangażowania zarówno specjalistów, jak i osoby, która dysbiozy doświadcza, ale jest możliwe. Przeczytaj, jak wyjść z błędnego koła dysbiozy.

Co to jest dysbioza jelitowa?

Mikroorganizmy zamieszkujące ludzki przewód pokarmowy mogą być względem siebie i względem człowieka (swojego gospodarza) w stanie równowagi – eubiozy lub w stanie przeciwnym, nazywanym dysbiozą. Dysbioza jelitowa powstaje, gdy dochodzi do niekorzystnej zmiany w równowadze mikrobioty jelitowej człowieka (na mikrobiotę składają się bakterie, wirusy, archeony i grzyby).

By dobrze zrozumieć dysbiozę, warto najpierw, z dystansu spojrzeć na eubiozę. Zdrowe jelita zamieszkują przede wszystkim bakterie, należące do trzech tzw. enterotypów:

  • Firmicutes
  • Bacteroidetes,
  • Actinobacteria.

Każdy z tych eneterotypów skrywa w swoim „podzbiorze” różne rodzaje i gatunki bakterii, które w odpowiednich proporcjach budują równowagę jelitową, czyli wspomnianą eubiozę. Dzięki nowoczesnym metodom sekwencjonowania genomu bakteryjnego wiemy, że każdy człowiek ma swoją, indywidualną eubiozę, choć jej fundament jest podobny i bazuje na wspomnianych eneterotypach. Jednak skład mikrobioty pozostaje unikalny, a pojęcie „równowaga jelitowa” oznacza dla każdego z nas nieco inny stan.

Kiedyś sądzono, że mikrobiota jelitowa pozostaje z człowiekiem w relacjach, które z punktu widzenia ekologii można określić komensalizmem. Oznacza to, że jeden gatunek czerpie korzyści, a dla drugiego zależność ta pozostaje obojętna. Dziś podkreśla się, że współpraca człowiek-mikrobiota ma charakter symbiozy (pod warunkiem pozostawania w eubiozie), z której obie strony czerpią ważne korzyści.

Uznaje się wręcz, że symbioza człowieka z mikrobiotą jest niezbędna dla zachowania zdrowia, a jej zaburzenie (dysbioza) niesie ze sobą niezwykle szerokie spektrum problemów zdrowotnych. Człowieka i jego mikrobiom określa się mianem superorganizmu, podkreślając w ten sposób nierozerwalność tej relacji biologicznej.

Łatwo jest się zatem domyślić, że zaburzenie równowagi mikrobioty, czyli dysbioza wpływa na cały superorganizm. Dysbioza może polegać na:

  1. zmniejszeniu liczebności bakterii wspierających zdrowie,
  2. przeroście bakterii chorobotwórczych,
  3. zmniejszeniu liczebności mikrobioty,
  4. zmniejszeniu różnorodności mikrobioty.

Najczęściej w dysbiozie wszystkie powyższe mechanizmy mieszają się ze sobą, prowadząc np. do zmniejszenia różnorodności mikrobioty, spadku bakterii wspierających zdrowie i przerostu bakterii patogennych jednocześnie.

Dysbiozę możesz wyobrazić sobie jako ogród, w którym kilka dominujących gatunków roślin zabiera całą przestrzeń, wodę i składniki odżywcze z gleby nie pozwalając innym, wymagającym roślinom na rozwój. W tym wyobrażonym ogrodzie zmiany nie pokonują się z dnia na dzień, to proces. Tak samo jest z przejściem od eubiozy do dysbiozy, to nie są stany zero-jednykowe. Jednak tak, jak pojawienie się ekspansywnych roślin z czasem coraz bardziej zmniejsza różnorodność ogrodu, tak samo dysbioza nasila się w samonapędzającym się mechanizmie błędnego koła.

Przyczyny i skutki dysbiozy

Mikrobiota jelitowa zmienia się zarówno w wyniku oddziaływań wewnętrznych (metabolicznych), jak i pod wpływem świata zewnętrznego. Środowisko jelitowe jest niezwykle dynamiczne, a czynników, które wywołują zmiany są tysiące.

W wielu przypadkach nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co wydarzyło się najpierw – dysbioza, która wywołała zmianę w funkcjonowaniu organizmu czy odwrotnie. Nie da się jednoznacznie wskazać – dysbioza to przyczyna czy dysbioza to skutek. W zasadzie, może być i tak i tak. Błędne koło dysbiozy sprawia, że jeden czynnik może poruszyć całe domino zaburzające równowagę mikrobioty, gdzie zmiana wywołuje kolejną zmianę itd.

Co sprzyja dysbiozie? Są to między innymi:

• częste antybiotykoterapie,
• nadużywanie leków przeciwbólowych z grupy NLPZ i inhibitorów pompy protonowej,
• nadmierny, nierozładowany stres,
• diety eliminacyjne,
• wysokotłuszczowa żywność przetworzona,
• choroby autoimmunizacyjne,
• zaburzenia hormonalne,
• przesadna higienizacja życia, dążenie do sterylności,
• zanieczyszczenie środowiska,
• bakteryjne i wirusowe zakażenia przewodu pokarmowego,
• predyspozycje genetyczne,
• alkohol, zwłaszcza pity w dużych ilościach lub przez dłuższy czas

Co ciekawe, dysbioza, tak jak eubioza, jest unikalna. Każda z chorób ma inny obraz dysbiozy, taki mikrobiotyczny „odcisk palca”. Dysbiozę powiązano z wieloma schorzeniami, o różnych podłożach, w tym z:

  • insulinoopornością i cukrzycą typu 2,
  • zespołem metabolicznym,
  • chorobami autoimmunizacyjnymi (np. choroba Hashimoto, reumatoidalne zapalenie stawów),
  • depresją,
  • chorobą Parkinsona i Alzheimera,
  • stanami zapalnymi jelit,
  • alergiami,
  • chorobą otyłościową,
  • zespołem policystycznych jajników.

To tylko kropla w oceanie możliwych zależności. Jest wielce prawdopodobne, że w przyszłości okaże się, że zmiany w mikrobiocie towarzyszą każdej chorobie, a leczenie bez przywracania równowagi jelitowej, może na dłuższą metę okazać się nieskuteczne.

Jakie są objawy dysbiozy jelitowej?

Po czym poznać dysbiozę jelitową? Okazuje się, że to wcale nie jest proste, bo objawy niekorzystnych zmian w równowadze mikrobioty nie są jednoznaczne. Po pierwsze można założyć, że jeśli cierpisz na chorobę przewlekłą, bez względu na jej charakter, to stan zapalny, który rozwija się w Twoim ciele wywołuje dysbiozę. Przywrócenie równowagi – eubiozy w jelitach może złagodzić przebieg choroby.

Objawami dysbiozy jelitowej są nie tylko zaburzenia pracy przewodu pokarmowego, takie jak silne wzdęcia i gazy, zgaga, zmiana rytmu wypróżnień czy bóle brzucha. Do objawów, które pośrednio mogą wskazywać na dysbiozę należą:

  • problemy skórne np. trądzik, zaczerwienienie skóry twarzy,
  • nasilające się zmęczenie,
  • częste bóle głowy,
  • nawracające zakażenia układu moczowo-płciowego,
  • trudne w wyjaśnieniu zmiany masy ciała.

Jednak tylko na podstawie symptomów, trudno jest jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć dysbiozę.

Jak wykryć dysbiozę jelitową?

Gdy robisz morfologię, to otrzymując wyniki możesz porównać je ze wskazanymi wartościami referencyjnymi. Dzięki temu wiesz, że dany współczynnik jest w normie lub nie. W przypadku wykrywania dysbiozy sprawa nie jest taka prosta. Dlaczego? Bo każdy z nas ma swoją unikalną mikrobiotę, mamy wewnętrzne mikrobiotyczne „wartości referencyjne”, których nie znają laboratoria. Jednak nie pozostajemy zupełnie bezradni.

Dziedzina wiedzy, jaką jest mikrobiomika opisuje szczepy bakteryjne funkcjonujące we  współpracy z ciałem człowieka. Dzięki temu wiemy, które mikroorganizmy i w jakiej liczebności działają na naszą korzyść. Jesteśmy też w stanie stwierdzić, kiedy liczebność lub rodzaj bakterii czy grzybów zaczyna stawać się problemem.

Stan równowagi – eubiozy – polega między innymi na tym, że poszczególne gatunki mikroorganizmów pozostają w równowadze, hamując namnażanie się bakterii chorobotwórczych. Badanie kału w kierunku bakterii i grzybów potencjalnie patogennych (ich szkodliwość zależy zazwyczaj od ilości) pozwala wykryć dominację szkodliwych mikroorganizmów i tym samym potwierdzić dysbiozę. Takie badanie, w połączeniu z dobrze przeprowadzonym wywiadem medycznym, pozwala zyskać wgląd w to, które bakterie oraz grzyby wymknęły się spod kontroli i zaburzają równowagę Twojej unikalnej mikrobioty. Dzięki zaawansowanym technikom, jesteśmy też w stanie stwierdzić, które szczepy eubiotyczne są Ci potrzebne, by zlikwidować niechciane przerosty.

Dysbiozę jelitową można także podejrzewać w przypadku nieprawidłowych wyników stężenia kalprotektyny w kale, a także na bazie nieprawidłowego wyniku testu oddechowego wodorowo-metanowego używanego do diagnozy SIBO (z ang. small intestinal bacterial overgrowth). Zaburzenie równowagi jelit może, choć nie musi, wiązać się także z podwyższeniem współczynników zapalnych, taki jak np. CRP. Pamiętaj, by nie diagnozować dysbiozy jelitowej na własną rękę i zawsze szukać pomocy specjalistów.

Od dysbiozy do eubiozy – jak do tego doprowadzić?

Przywrócenie równowagi jelitowej powinno obejmować jednocześnie pracę z mikrobiotą i leczenie podstawowej jednostki chorobowej. Żadne z tych działań zastosowane oddzielne nie przyniesie spodziewanych efektów. Jeśli cierpisz na przypadłość, która ma związek z dysbiozą, koniecznie szukaj z lekarzem odpowiedniego rozwiązania, będącego połączeniem skutecznej farmakoterapii, zmian w trybie życia oraz suplementacji probiotycznej lub eubiotycznej.

Probiotyki i eubiotyki a dysbioza

Zaburzenie równowagi jelitowej można regulować dzięki przyjmowaniu odpowiednich, wyselekcjonowanych bakterii, które hamują wzrost mikroorganizmów patogennych. Jednak nie wszystkie probiotyki sobie z tym poradzą. Pamiętaj, że probiotyki to niezwykle zróżnicowana grupa. O skuteczności ich działania decyduje zastosowanie konkretnego szczepu (lub szczepów), który został przebadany klinicznie (z udziałem ludzi) pod kątem łagodzenia danej choroby czy objawu. Ogromne znaczenie ma także dawka, a nawet sposób podania.

Najwyższy stopień dopasowania probiotykoterapii (tzw. celowana probiotykoterapia), zapewnia badanie próbki kału, które w Instytucie Mikrobiomiki stanowi podstawę doboru konkretnych szczepów. Taki sposób postępowania pozwala stworzyć unikalną kompozycję eubiotyków, czyli specjalnych probiotyków, które zwalczają dysbiozę, sprzyjając powrotowi do eubiozy w Twoim konkretnym przypadku.

Pamiętaj, że wyjście z dysbiozy nie oznacza rozwiązania problemu raz na zawsze. Nawet najlepszy eubiotyk nie ma szans, by wesprzeć Twoje zdrowie, jeśli nie stworzysz mu właściwych warunków do rozwoju. Wystarczająca długość snu wysokiej jakości, urozmaicona dieta z odpowiednią ilością błonnika, praca nad obniżaniem poziomu stresu – to są fundamenty, na których budujesz dom dla mikrobioty jelitowej.

Barbara Dąbrowska-Górska

Bibliografia:

  • Arianna K DeGruttola i inni, Current Understanding of Dysbiosis in Disease in Human and Animal Models, Inflamm Bowel Dis. 2016 May;22(5):1137-50. doi: 10.1097/MIB.0000000000000750.
  • C T Peterson, V Sharma, L Elmén, S N Peterson, Immune homeostasis, dysbiosis and therapeutic modulation of the gut microbiota
  • José E Belizário i inni, Gut Microbiome Dysbiosis and Immunometabolism: New Frontiers for Treatment of Metabolic Diseases, Mediators Inflamm. 2018 Dec 9;2018:2037838. doi: 10.1155/2018/2037838. eCollection 2018.
  • Riddhi Solanki i inni, Emerging role of gut microbiota dysbiosis in neuroinflammation and neurodegeneration, Front Neurol. 2023 May 15;14:1149618. doi: 10.3389/fneur.2023.1149618. eCollection 2023.
Barbara Dąbrowska-Górska

O autorze

Barbara Dąbrowska-Górska

Jestem dietetykiem z wyższym wykształceniem oraz wieloletnim doświadczeniem w pracy z Pacjentem. Z mojej pomocy skorzystało już ponad 3000 tysiące osób, dlatego wiem, że konsekwentnie stosowana metoda małych kroków daje znacznie lepsze rezultaty niż modne diety cud. Układam programy żywieniowe odchudzające, w insulinooporności, niedoczynności tarczycy i chorobie Hashimoto, zespole jelita drażliwego, chorobach układu krążenia, cukrzycy typu II i wielu innych sytuacjach.

|
21/06/2023

Podobał Ci się artykuł?

Poznaj precyzyjną metodę
zwalczania dysbiozy jelitowej

Analiza + diagnoza

Możesz zamówić samą analizę, aby nasz specjalista sprawdził, czy nasza kuracja jest odpowiednia dla Twojego stanu zdrowia