Dysbioza jelitowa – zmiana układu sił w jelitach. Kto jest w grupie ryzyka?

Barbara Dąbrowska-Górska

5 minut

Dysbioza jelitowa rozwija się wtedy, gdy delikatna równowaga mikrobioty w układzie pokarmowym zostaje zachwiana przez czynniki zewnętrzne lub wewnętrzne. Jej konsekwencje obejmują szeroki wachlarz dolegliwości pogarszających jakość życia, takich jak: alergie, biegunki, zapalenie jelit, zespół jelita wrażliwego czy nawet choroby neurodegeneracyjne i cywilizacyjne (cukrzyca, nadciśnienie). Diagnozowanie i korygowanie dysbiozy wymaga kompleksowego podejścia oraz zaangażowania zarówno specjalistów, jak i osoby, która dysbiozy doświadcza, ale jest możliwe. Przeczytaj, jak wyjść z błędnego koła dysbiozy.


Czym jest dysbioza jelitowa? Dlaczego jelita są tak ważne?

Jelita mają znaczny wpływ na cały organizm człowieka. Ich głównym zadaniem jest trawienie pokarmu, a ponadto wchłaniają składniki odżywcze. Jelita najpierw rozkładają te składniki na mniejsze cząsteczki, a potem wchłaniają je i rozprowadzają do krwiobiegu. W wyniku, pokarm zamieniany jest w potrzebną do funkcjonowania energię. Jelita stanowią również swoistą barierę oddzielającą ich zawartość od reszty organizmu – bariera jelitowa pełni zatem funkcję ochronną. Struktura jelit składa bowiem się na specjalne komórki, które to zatrzymują w świetle jelit wszelkie patogeny czy toksyny.

Mikroorganizmy zamieszkujące ludzki układ pokarmowy mogą być względem siebie i względem człowieka (swojego gospodarza) w stanie równowagi – eubiozy – lub w stanie przeciwnym, nazywanym dysbiozą. Dysbioza jelitowa jest zaburzeniem, które powstaje, gdy dochodzi do niekorzystnej zmiany w równowadze mikrobioty jelitowej człowieka (na mikrobiotę składają się bakterie, wirusy, archeony i grzyby; są to po prostu wszystkie drobnoustroje zasiedlające jelita, biorące udział w trawieniu i wchłanianiu substancji odżywczych). Innymi słowy, dysbioza jelitowa to zaburzenie, w którym dochodzi do zaburzenia mikrobioty zamieszkującej jelita (ekosystemu bakteryjnego jelit), a jej objawy potrafią przybierać różnorakie formy i prowadzić do takich chorób jak chociażby zespół jelita wrażliwego.

Samo określenie „dysbioza” obejmuje choroby związane z niefizjologicznym składem mikrobioty i funkcjami metabolicznymi czy immunologicznymi. By dobrze zrozumieć dysbiozę, warto najpierw z dystansu spojrzeć na eubiozę. Zdrowe jelita zamieszkują przede wszystkim bakterie należące do trzech tzw. enterotypów:

  • Firmicutes,
  • Bacteroidetes,
  • Actinobacteria.

Przeczytaj także: Dysbioza jelitowa a metabolizm

Każdy z tych enterotypów skrywa w swoim „podzbiorze” różne rodzaje i gatunki bakterii, które w odpowiednich proporcjach budują równowagę jelitową, czyli wspomnianą eubiozę. Dzięki nowoczesnym metodom sekwencjonowania genomu bakteryjnego wiemy, że każdy człowiek ma swoją indywidualną eubiozę, choć jej fundament jest podobny i bazuje na wspomnianych enterotypach. Jednak skład mikrobioty pozostaje unikalny, a pojęcie „równowaga jelitowa” oznacza dla każdego z nas nieco inny stan.

Kiedyś sądzono, że flora bakteryjna pozostaje z człowiekiem w relacjach, które z punktu widzenia ekologii można określić komensalizmem. Oznacza to, że jeden gatunek czerpie korzyści, a dla drugiego zależność ta pozostaje obojętna. Dziś podkreśla się, że współpraca człowiek-mikrobiota ma charakter symbiozy (pod warunkiem pozostawania w eubiozie), z której obie strony czerpią ważne korzyści.

Uznaje się wręcz, że symbioza człowieka z mikrobiotą jest niezbędna dla zachowania zdrowia, a jej zaburzenie (dysbioza) niesie ze sobą niezwykle szerokie spektrum problemów zdrowotnych. Człowieka i jego mikrobiom określa się mianem superorganizmu, podkreślając w ten sposób nierozerwalność tej relacji biologicznej.

Łatwo jest się zatem domyślić, że zaburzenie równowagi mikrobioty, czyli dysbioza, wpływa na cały superorganizm. Dysbioza może polegać na:

  1. zmniejszeniu liczebności bakterii wspierających zdrowie,
  2. przeroście bakterii chorobotwórczych,
  3. zmniejszeniu liczebności mikrobioty,
  4. zmniejszeniu różnorodności mikrobioty.

Najczęściej w dysbiozie wszystkie powyższe mechanizmy mieszają się ze sobą, prowadząc np. do zmniejszenia różnorodności mikrobioty, spadku bakterii wspierających zdrowie i jednocześnie przerostu patogenów.

Dysbiozę możesz wyobrazić sobie jako ogród, w którym kilka dominujących gatunków roślin zabiera całą przestrzeń, wodę i składniki odżywcze z gleby, nie pozwalając innym, wymagającym roślinom na rozwój. W tym wyobrażonym ogrodzie zmiany nie dokonują się z dnia na dzień, to proces. Tak samo jest z przejściem od eubiozy do dysbiozy, to nie są stany zero-jedynkowe. Jednak tak, jak pojawienie się ekspansywnych roślin z czasem coraz bardziej zmniejsza różnorodność ogrodu, tak samo dysbioza nasila się w samonapędzającym się mechanizmie błędnego koła.


Przyczyny i skutki dysbiozy

Mikroflora jelitowa zmienia się zarówno w wyniku oddziaływań wewnętrznych (związanych z metabolizmem człowieka), jak i pod wpływem świata zewnętrznego. Środowisko jelitowe jest niezwykle dynamiczne, a czynników, które wywołują zmiany, są tysiące.

W wielu przypadkach nie jesteśmy w stanie stwierdzić, co wydarzyło się najpierw: dysbioza, która wywołała zmianę w funkcjonowaniu organizmu, czy odwrotnie. Nie da się jednoznacznie wskazać, czy dysbioza to przyczyna, czy dysbioza to skutek. W zasadzie może być i tak, i tak. Błędne koło dysbiozy sprawia, że jeden czynnik może poruszyć całe domino zaburzające równowagę mikroflory, gdzie zmiana wywołuje kolejną zmianę, itd.

Co sprzyja dysbiozie? Przyczyny dysbiozy to między innymi:

• częste antybiotykoterapie,
• nadużywanie leków przeciwbólowych z grupy NLPZ i inhibitorów pompy protonowej,
• nadmierny, nierozładowany stres,
• diety eliminacyjne,
• wysokotłuszczowa żywność przetworzona,
• choroby autoimmunizacyjne,
• zaburzenia hormonalne,
• przesadna higienizacja życia, dążenie do sterylności,
• zanieczyszczenie środowiska,
• bakteryjne i wirusowe zakażenia przewodu pokarmowego,
• predyspozycje genetyczne,
• alkohol, zwłaszcza pity w dużych ilościach lub przez dłuższy czas

Co ciekawe, dysbioza, tak jak eubioza, jest unikalna. Każda z chorób ma inny obraz dysbiozy, taki mikrobiotyczny „odcisk palca”. Dysbiozę powiązano z wieloma schorzeniami, o różnych podłożach, w tym z:

  • insulinoopornością i cukrzycą typu 2,
  • zespołem metabolicznym,
  • chorobami autoimmunizacyjnymi (np. chorobą Hashimoto, reumatoidalnymi zapaleniami stawów),
  • depresją,
  • chorobą Parkinsona i Alzheimera,
  • stanami zapalnymi jelit,
  • zespołem jelita drażliwego,
  • alergiami,
  • chorobą otyłościową,
  • zespołem policystycznych jajników.

Badania wykazały także, że dysbioza odgrywa kluczową rolę w rozwoju chorób związanych z układem odpornościowym, jak np. zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego. To tylko kropla w oceanie możliwych zależności. Jest wielce prawdopodobne, że w przyszłości okaże się, że zmiany w mikroflorze towarzyszą każdej chorobie, a leczenie bez przywracania równowagi jelitowej może na dłuższą metę okazać się nieskuteczne.

Liczne badania naukowe dowodzą, iż nieleczona dysbioza prowadzi do zwiększonego ryzyka powstania różnych chorób, takich jak zespół jelita nadwrażliwego czy nieswoiste zapalenia jelit (wrzodziejące zapalenie jelita grubego, choroba Leśniowskiego-Crohna).


Jakie są objawy dysbiozy jelitowej?

Po czym poznać dysbiozę jelitową? Okazuje się, że to wcale nie jest proste, bo objawy niekorzystnych zmian w równowadze mikroflorze nie są jednoznaczne. Po pierwsze, można założyć, że jeśli cierpisz na chorobę przewlekłą, bez względu na jej charakter, to stan zapalny, który rozwija się w Twoim ciele, wywołuje dysbiozę. Przywrócenie równowagi w jelitach – eubiozy – może złagodzić przebieg choroby.

Objawy dysbiozy jelitowej stanowią nie tylko zaburzenia pracy przewodu pokarmowego, takie jak: silne wzdęcia i gazy, zgaga, zmiana rytmu wypróżnień czy bóle brzucha. Do objawów, które pośrednio mogą wskazywać na dysbiozę, przynależą:

  • problemy skórne, np. trądzik, zaczerwienienie skóry twarzy,
  • nasilające się zmęczenie,
  • częste bóle głowy,
  • nawracające zakażenia układu moczowo-płciowego,
  • do objawów należą też trudne w wyjaśnieniu zmiany masy ciała.

Jednak tylko na podstawie samych powyższych objawów trudno jest jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć dysbiozę.


Jak wykryć dysbiozę jelitową?

Gdy robisz morfologię, to otrzymując wyniki, możesz porównać je ze wskazanymi wartościami referencyjnymi. Dzięki temu wiesz, że dany współczynnik jest w normie lub nie. Przy wykonaniu badania na dysbiozę sprawa nie jest taka prosta. Dlaczego? Bo każdy z nas ma swoją unikalną mikroflorę jelitową, mamy wewnętrzne mikrobiotyczne „wartości referencyjne”, których nie znają laboratoria. Jednak nie pozostajemy zupełnie bezradni.

Dziedzina wiedzy, jaką jest mikrobiomika, opisuje szczepy bakterii funkcjonujące we współpracy z ciałem człowieka. Wykonując badanie mikrobioty jelit, uzyskujemy informację na temat liczebności poszczególnych drobnoustrojów zasiedlających jelita. Dzięki diagnostyce wiemy, które mikroorganizmy i w jakiej liczebności działają na naszą korzyść. Wynik badania jest też w stanie wykazać, kiedy liczebność lub rodzaj bakterii czy grzybów zaczyna stawać się problemem.

Stan równowagi – eubiozy – polega między innymi na tym, że poszczególne gatunki mikroorganizmów pozostają w równowadze, hamując namnażanie się bakterii chorobotwórczych. Badanie kału w kierunku bakterii i grzybów potencjalnie patogennych (ich szkodliwość zależy zazwyczaj od ich ilości w kale) pozwala wykryć dominację szkodliwych mikroorganizmów i tym samym potwierdzić dysbiozę. Takie badanie dysbiozy, w połączeniu z dobrze przeprowadzonym wywiadem medycznym, pozwala zyskać wgląd w to, które bakterie jelitowe oraz grzyby wymknęły się spod kontroli i zaburzają równowagę Twojej unikalnej mikroflory. Dzięki zaawansowanym technikom, jesteśmy też w stanie stwierdzić, które szczepy eubiotyczne są Ci potrzebne, by zlikwidować niechciane przerosty.

Dysbiozę jelitową można także podejrzewać w przypadku nieprawidłowych wyników stężenia kalprotektyny w kale, a także na bazie nieprawidłowego wyniku testu oddechowego wodorowo-metanowego używanego do diagnozy SIBO (zespołu rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego, z ang. small intestinal bacterial overgrowth). Zaburzenie równowagi jelit może, choć nie musi, wiązać się także z podwyższeniem współczynników zapalnych, takich jak np. CRP, czy podwyższonym stężeniem pierwotnych kwasów żółciowych. Pamiętaj, by nie diagnozować dysbiozy jelitowej na własną rękę i zawsze szukać pomocy specjalistów.


Od dysbiozy do eubiozy – jak do tego doprowadzić?

Przywrócenie równowagi jelitowej powinno obejmować jednocześnie pracę z mikroflorą i leczenie podstawowej jednostki chorobowej. Żadne z tych działań zastosowane oddzielnie nie przyniesie spodziewanych efektów. Jeśli cierpisz na przypadłość, która ma związek z dysbiozą, koniecznie szukaj z lekarzem odpowiedniego rozwiązania będącego połączeniem skutecznej farmakoterapii, zmian w trybie życia oraz suplementacji probiotycznej lub eubiotycznej.

Probiotyki i eubiotyki a dysbioza jelit

Leczenie dysbiozy jelitowej opiera się na dobrze dobranej probiotykoterapii. Zaburzenie równowagi jelitowej można regulować dzięki przyjmowaniu odpowiednich, wyselekcjonowanych bakterii, które hamują wzrost patogenów, dzięki czemu poprawiają działanie układu odpornościowego (układu immunologicznego). Jednak nie wszystkie probiotyki sobie z tym poradzą. Pamiętaj, że probiotyki to niezwykle zróżnicowana grupa. O skuteczności ich działania decyduje zastosowanie konkretnego szczepu (lub szczepów), który został przebadany klinicznie (z udziałem ludzi) pod kątem łagodzenia danej choroby czy objawu. Ogromne znaczenie ma także dawka, a nawet sposób podania.

Najwyższy stopień dopasowania probiotykoterapii (tzw. celowana probiotykoterapia) zapewnia badanie próbki kału, które w Instytucie Mikrobiomiki stanowi podstawę doboru konkretnych szczepów. Taki sposób postępowania pozwala stworzyć unikalną kompozycję eubiotyków, czyli specjalnych probiotyków, które zwalczają dysbiozę, sprzyjając powrotowi do eubiozy w Twoim konkretnym przypadku.

Pamiętaj, że wyjście z dysbiozy nie oznacza rozwiązania problemu raz na zawsze. Nawet najlepszy eubiotyk nie ma szans, by wesprzeć Twoje zdrowie, jeśli nie stworzysz mu właściwych warunków do rozwoju. Wystarczająca długość snu wysokiej jakości, urozmaicona dieta z odpowiednią ilością błonnika, praca nad obniżaniem poziomu stresu – to są fundamenty, na których budujesz dom dla mikrobioty jelit.



Barbara Dąbrowska-Górska

Bibliografia:

  • Arianna K DeGruttola i inni, Current Understanding of Dysbiosis in Disease in Human and Animal Models, Inflamm Bowel Dis. 2016 May;22(5):1137-50. doi: 10.1097/MIB.0000000000000750.
  • C T Peterson, V Sharma, L Elmén, S N Peterson, Immune homeostasis, dysbiosis and therapeutic modulation of the gut microbiota.
  • José E Belizário i inni, Gut Microbiome Dysbiosis and Immunometabolism: New Frontiers for Treatment of Metabolic Diseases, Mediators Inflamm. 2018 Dec 9;2018:2037838. doi: 10.1155/2018/2037838. eCollection 2018.
  • Mirosława Gałęcka i inni, Znaczenie mikrobioty jelitowej w kształtowaniu zdrowia człowieka — implikacje w praktyce lekarza rodzinnego, Forum Medycyny Rodzinnej 2018, tom 12, nr 2, 50–59.
  • Riddhi Solanki i inni, Emerging role of gut microbiota dysbiosis in neuroinflammation and neurodegeneration, Front Neurol. 2023 May 15;14:1149618. doi: 10.3389/fneur.2023.1149618. eCollection 2023.
Avatar

O autorze

Barbara Dąbrowska-Górska

Jestem dietetykiem z wyższym wykształceniem oraz wieloletnim doświadczeniem w pracy z Pacjentem. Z mojej pomocy skorzystało już ponad 3000 tysiące osób, dlatego wiem, że konsekwentnie stosowana metoda małych kroków daje znacznie lepsze rezultaty niż modne diety cud. Układam programy żywieniowe odchudzające, w insulinooporności, niedoczynności tarczycy i chorobie Hashimoto, zespole jelita drażliwego, chorobach układu krążenia, cukrzycy typu II i wielu innych sytuacjach.

|
21/06/2023

Podobał Ci się artykuł?

Poznaj precyzyjną metodę
zwalczania dysbiozy jelitowej

Analiza + diagnoza

Możesz zamówić samą analizę, aby nasz specjalista sprawdził, czy nasza kuracja jest odpowiednia dla Twojego stanu zdrowia